niedziela, 20 grudnia 2009

Medytacja Pięciu Kręgów do Wolności Mahavatara Babaji

Poniższy wpis jest tłumaczeniem postu z blogu Virtual-Babaji-Vishwananda z dnia 8 grudnia 2009 roku.





List Mahavatara Babaji - Medytacja Pięciu Kręgów do Wolności



Wprowadzenie: Mahavatar Babaji mówi do wszystkich: "Moi Drodzy, jeżeli dokonacie takiego wyboru, proszę dołączcie do nas w medytacji zgodnie z wybranym przez was czasem na dostrojenie się do nas. Spotkajcie się ze mną w medytacji, dla której wybraliśmy nazwę: "Pięć Kręgów Medytacji do Wolności". Mój uczeń przedstawi Wam teraz format tej medytacji, a potem jej własną relację z tej medytacji ze Mną. To jest przykład i jedyne w swoim rodzaju doświadczenie.

Proszę zastosujcie ten format medytowania - ci z Was, którzy zostaną do tego wewnętrznie poinstruowani - i uczyńcie ją swoim osobistym doświadczeniem. Każde doświadczenie medytacji będzie osobiste i odpowiednie dla każdego z Was indywidualnie.

Jeszcze raz podkreślam, że nie ma złej medytacji w medytowaniu ze Mną.

Cały czas i zawsze Atma Kriya nauczana przez Swamiego Vishwanandę pozostaje wspaniałym błogosławieństwem dla Was. Praktykujcie Atma Kriya!"

Ref: http://www.atmakriya.org/



Swami Vishwananda naucza: "Czy wierzycie, czy nie wierzycie - tak jest! Bóg przebywa zawsze w tobie. Ale do osiągnięcia Go każdy idzie swoją osobistą drogą. Żeby odkryć Boga bez formy, bez imienia, Odwiecznego, trzeba uświadomić sobie, że każdy z Was, że Wy wszyscy jesteście Jego częścią. Realizacja Boga jest celem Ludzkości."





MEDYTACJA PIĘCIU KRĘGÓW DO WOLNOŚCI: Format podany przez Mahavatara Babaji:

Jeden: Usiądź w zacisznym miejscu z wyprostowanym kręgosłupem.



Dwa: Sprowadź swoją uwagę i skup się na sercu.



Trzy: Uświadom sobie, poczuj lub zaufaj temu, że jesteś ze mną w jaskini Wysokich Himalajów.



Cztery: Ci z Was, którzy byli w Jaskini Babaji w Springen - jeżeli tak chcecie - poczujcie, że jesteście tam ze Mną w Waszym sercu i w Waszej wizji. Będę z Wami niezależnie od sposobu w jaki mnie postrzegacie.



Pięć: Zapraszam Was, byście zajęli siedzącą pozycję jogiczną - twarzą do mnie. Siedzimy na podłodze jaskini na złożonym kocu, zwróceni do siebie twarzami.



Sześć: Zobacz, jak umieszczam na kocu między nami [w poprzek] pięć czarnych kręgów o średnicy 12,5 cm. Pięć czarnych kręgów reprezentuje negatywizm pięciu kontynentów na ziemi: Ameryki, Europy, Azji, Afryki i Australii.



Siedem: Podnieś, jako pierwszy czarny krąg, ten pośrodku pozostałych czterech. Na kocu pozostają w sumie cztery kręgi - dwa od środka na lewo i dwa od środka na prawo [patrząc od twojej strony].



Osiem: Ten podniesiony środkowy krąg będzie cały czas trzymany przez ciebie w prawej dłoni, do końca trwania naszej medytacji.



Dziewięć: Teraz weź z koca do lewej ręki [jako drugi] następny krąg, ten leżący jako pierwszy od twojej lewej strony. Złóż ręce w pranam (gest modlitewny) trzymając po jednym kręgu w każdej dłoni.



Dziesięć: Obserwuj to, cokolwiek to będzie, kiedy składasz razem dłonie wraz z trzymanymi w nich kręgami.



Jedenaście: odłóż krąg z lewej dłoni z powrotem na miejsce.



Dwanaście: Weź trzeci czarny krąg, ten, który leży na kocu jako drugi od twojej lewej strony i złóż razem dłonie. Obserwuj energię i doświadczaj tego, co się dzieje.

Odłóż na jego miejsce krąg z lewej dłoni, gdy poczujesz, że nadszedł czas lub usłyszysz moją instrukcję. Oba te sposoby są właściwą dla ciebie wibracją.



Trzynaście: Podnieś czwarty krąg z koca, ten, który leży jako trzeci od twojej lewej strony.

Trzymając cały czas krąg w prawej ręce złóż ponownie dłonie w pranam. Obserwuj to co się dzieje. Odłóż z powrotem krąg z lewej dłoni na jego miejsce na kocu.



Czternaście: Podnieś piąty krąg, ten, który leży jako czwarty od twojej lewej strony i złóż ręce w pranam i medytuj, aż poczujesz, że jest czas odłożyć go z powrotem.



Piętnaście: Powoli wracaj świadomością do ciała i do fizycznego otoczenia.



Szesnaście: Zapisz swoje doświadczenia z każdym z kręgów, tak jak zrobiła to Utpalavati, która poniżej podzieli się z nami swoim doświadczeniem jako przykładem.



Siedemnaście: Będzie to dla Ciebie z korzyścią, jeśli zdecydujesz się analizować i kontemplować w sercu to, czego doświadczysz w Medytacji Pięciu Kręgów do Wolności.



Osiemnaście: U tych, którzy pragną "przebudzić się" w poszerzonej świadomości, pojawi się, każdemu indywidualnie, jasne zrozumienie określonej duchowej zasady, jeżeli ze szczerością i uważnością przystąpicie i zakończycie medytację ze mną.







Doświadczenie Utpalavati z Mahavatarem Babaji podczas Medytacji Pięciu Kręgów do Wolności



1 Krąg: W medytacji znajduję się w znanej mi Jaskini Babajiego w Himalayach w Indiach. Babaji układa Pięć Czarnych Kręgów o średnicy 12,5 cm w przestrzeni dzielącej nas oboje siedzących na złożonym kocu, twarzą do siebie w pozycji jogicznej. Babaji instruuje mnie, bym umieściła środkowy czarny krąg jako pierwszy w mojej prawej dłoni. Babaji następnie prosi, bym kolejno brała jeden po drugim pozostałe cztery leżące kręgi, w momencie gdy o to poprosi w dalszej fazie medytacji. Instruuje mnie, bym się zrelaksowała i odczuwała energię, którą zawarł w każdym z podnoszonych kręgów trzymanych w mojej lewej dłoni, oraz tym, który trzymać będę przez całą medytację w prawej. Prosi bym przekazywała Mu to, co postrzegam wraz z postępowaniem naszej medytacji naprzód.



Drugi krąg: Patrząc od mojej lewej strony na ułożone przez Babajiego kręgi, umieszczam w lewej dłoni drugi od lewej krąg, i nadal trzymając środkowy krąg w prawej dłoni, składam ręce w pranam. Natychmiast widzę wszędzie dookoła złote światło, i ja siedzę w złotym świetle z Babaji. Światło zmienia się w fiolet. Zgodnie z instrukcją, przekazuję Babaji to co widzę, a On mówi:

"Jest to prosty test, aby sprawdzić, czy z łatwością poruszasz się od czakry trzeciego oka, która reprezentuje w tej medytacji złote światło, do czakry korony, którą można postrzegać, jako światło fioletowe."



Trzeci krąg: Babaji instruuje mnie, żebym umieściła trzeci z kręgów w lewej dłoni, po odłożeniu na miejsce drugiego, podczas gdy ciągle trzymam w prawej dłoni pierwszy z podniesionych - krąg środkowy, i złożyła ręce w pranam. Jestem ekstatycznie szczęśliwa, że mogę siedzieć z Babajim we właściwej pozycji - siadzie jogina, gdyż w ciele fizycznym napięcia w stawie biodrowym i brak elastyczności nie pozwalają mi na swobodne siedzenie w takiej pozycji. Ściskam trzeci krąg w lewej dłoni, jednocześnie trzymając pierwszy krąg w prawej. Czuję przyjemne ciepło i jak rytm mojego fizycznego serca bije w doskonałej jedności z Babajim. Widzę promień złotego światła zmieszany z fioletowymi promykami rozchodzącymi się z mojej czakry korony słupem światła w górę, i widzę jak ta kolumna światła rozszerza się na boki, przechodząc w krąg światła, i obejmując swoją świetlistą formą i pięknem całą ziemię. Babaji instruuje mnie, bym wysłała energię uzdrawiania z tego światła, które oplata sobą teraz całą ziemię. Przychodzi mi na myśl, żeby posłać to uzdrawiające światło wykreowane przez Babajiego do:

wszystkich ludzi na pięciu kontynentach

zwierząt

roślin

minerałów

oceanów

wszystkich dróg wodnych

wszystkich przywódców politycznych

wszystkich głodnych, chorych i bezdomnych

statków na morzu i życia na nich

Piramid

wielu świętych miejsc na ziemi

Ziemi Świętej, gdzie żył Jezus Chrystus

Świętych Indii

miejsc objawień Matki Boskiej.



Jantra Babajiego: znaczenie Jantry zostało opisane w książce

"Jedność z Bogiem". Więcej o książce oraz jak ją nabyć patrz:

http://vishwananda-pl.blogspot.com/2009/11/jednosc-z-bogiem_24.html

Babaji instruuje mnie, bym wzięła z koca czwarty krąg do lewej dłoni i złożyła ręce w pranam.

Instruuje mnie, bym wysłała całą negatywną energię zebraną w tych wszystkich wyżej wymienionych miejscach, i nie tylko, w Himalaje, tam, gdzie Babaji i ja siedzimy teraz w jaskini Wysokich Himalajów. Babaji wstaje i podrywa mnie do wyjścia ze sobą na zewnątrz jaskini; widzę, niczym dym z komina, negatywną energię, która zbliża się ku Niemu. Babaji unosi prawą dłoń i wysyła promieniujące złote promienie światła, które napotkawszy czarną energię, wchłaniają ją, tą ciemną chmurę negatywnej energii, do środka złotych promieni światła emanujących z dłoni Babajiego.



Ciemna chmura zbiorowej negatywnejj energii z pięciu kontynentów zostaje zaabsorbowana przez złote światło dłoni Babajiego i znika w energii Jego Złotej Jantry, która promieniuje z przodu Jego czakry serca. Babaji mówi, że przemienił negatywizm w wyższą Boską Wibrację. Mówi, że wszystkie umysły na ziemi pracując w podobny sposób, miałyby kolektywnie móc zmienić środowisko i świat, w którym żyjemy, w wyższą wibrację i raj na ziemi. Babaji mówi, że to wcale nie jest tak trudne jak się nam obecnie wydaje.

Mahavatar mówi: "To na czym ludzkość się koncentruje i rzeczywiście realizuje w działaniu, zostaje przejawione w życiu każdej jednostki, krok po kroku, krok po kroku!"



Gurudev Swami Vishwananda namalował

Jantrę Babajiego na zdjęciu Babajiego poniżej

Babaji wręcza mi piąty krąg, który pojawia Mu się w rękach bez Jego wycofywania się z powrotem do jaskini. Poleca mi umieścić go w mojej lewej dłoni i złożyć ręce w pranam (jak do modlitwy).

Natychmiast czuję cudowną, potężną, miłującą Shakti w całej mojej istocie. Wyraźnie widzę, jak wszystkie pięć kręgów pulsuje teraz i wypromieniowuje promienne światło. Widzę jak Jantra Babajiego błyszczy w złotym świetle w obszarze Jego serca. Pięć kręgów światła przesuwa się i łączy, podobnie do pięciu kręgów symbolu Olimpijskiego, i znika w sercu Babajiego w Jantrze na Jego sercu.



Widzę duży, jasny, wielopłaszczyznowy diament, który pojawił się między moimi dłońmi. Promienne białe światło prześwieca przez moje dłonie i wszędzie dookoła.



Babaji mówi:

"Proszę przekaż czytelnikom, że to światło jest symbolem, tak jak diament, i przypomnieniem dla wszystkich, że aby osiągnąć wyzwolenie, trzeba "unicestwić umysł", co oznacza "kontrolować umysł" lub symbolicznie, pozwolić by umysł umarł".



Babaji prosi, żebym przypomniała Jego Internetowym Przyjaciołom i wszystkim, którzy w przyszłości zdecydują się praktykować wraz z Nim tą medytację, o trzech Boskich zasadach, których Paramahansa Jogananda i Jezus Chrystus, każdy w swojej epoce, nauczali ludzkość na ziemi:



"Radość własnego, pojedyńczego serca, nie potrafi ukoić duszy; trzeba starać się objąć nią innych, bo to co jest niezbędne dla naszego szczęścia, to szczęście innych." - Paramahansa Yogananda



"Tak jak Bóg rozmawiał z Arjuną, tak samo będzie rozmawiał z tobą. Tak samo jak wyniósł ducha i świadomość Arjuny, tak wyniesie twoją. Tak samo, jak obdarzył Arjunę darem najwyższej duchowej wizji, tak też obdarzy ciebie oświeceniem." - Paramahansa Yogananda



"Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". - Jezus Chrystus



Babaji powiedział, że te duchowe zasady, których nauczali Jezus Chrystus i Paramahansa Yogananda, jeśli zostaną wcielone w życie, dadzą człowiekowi zrozumienie i taką świadomość, która pozwoli mu przebijać się dalej ku Wibracji Jedności, która zapanuje w Złotym Wieku Ludzkości.

Słyszę teraz dźwięk OM w moim prawym uchu i uniwersalny dźwięk wibracji w każdej komórce, i czuję się lekko i spokojnie. Zgodnie z naukami Swamiego Vishwanandy pozwalam, by moja świadomość zagłębiła się bardziej w OM, aż do momentu, kiedy zaczynam czuć się jednością z dźwiękiem, tak jakby moja świadomość była wewnątrz OM. Głęboki pokój przenika Jaźń. Z głębi dźwięku OM tak, jakby był to sam dźwięk OM, słyszę głos Babajiego mówiący z totalności OM "Kocham Cię". I czuję Boską Miłość w każdej komórce mojej Jaźni, mojej świadomości, która stopiła się z samym dźwiękiem OM i jest OM. Oczywiście nie mam słów, by to dokładnie opisać.

Odczucie na poziomie fizycznym, gdy ktoś kogo kochamy mówi nam "kocham cię", jest mile. Wszechprzenikające uczucie jedności towarzyszące stapianiu się z dźwiękiem OM, gdy Babaji powiedział z samego OM "Kocham Cię", jest nie do opisania.





Z głębi dźwięku OM patrzę w zachwycie i zadziwieniu, jak nie dotykając stopami ziemi, Boska Matka w formie Maha Lakszmi tajemniczo zjawia się "płynąc" ku Mahavatarowi Babaji i mnie. Wita się z Babajim i przesuwa ku mnie, bym mogła przed Nią się pokłonić. Gdy tak klęczę, lekkim, miłującym muśnięciem dotyka Ona mojej korony i mojego trzeciego oka, uśmiecha się i mówi: "Zapamiętaj i zapisz to, co teraz powiem do moich dzieci na ziemi. Powiedz im, że ich kocham ponad ich zdolność pojmowania na ich obecnym etapie ewolucji. Lecz zrozumienie, które może pojawić się w jednej chwili, jest możliwe przy Waszym zaangażowaniu się i zdecydowanym przeświadczeniu, że może się ono pojawić u każdego z was. Widzę jak złote monety sypią się z rąk Matki w obfitości. Matka mówi, że monety te symbolizują duchowe bogactwo, które pojawia się przy właściwej kontroli umysłu, przy stopieniu się twojego świadomego umysłu z wewnętrzną Boską Jaźnią, kiedy żyjesz w tej wibracji wyzwolenia. Widzę liczne kryształowe "krople" diamentów skapujących z Jej rąk. Lakszmi mówi: "Te diamenty reprezentują jasność jaka pojawia się po dostrojeniu się naszego serca Jaźni do Bożej Woli. Są to skarby niebios i pragniemy wam pomóc, abyście ich pragnęli z tak silnym zaangażowaniem, że zastąpią one w waszym umyśle, w waszym sposobie myślenia i w myślach, w słowach, czynach i działaniach, skarby tego świata. Zdecydujcie więc jasno sami moje drogie dzieci, ci z Was, którzy pragną medytować z nami, wykorzystując symbolikę Medytacji Pięciu Kręgów, od której Babaji zaczął tą medytację". Maha Lakszmi mówi dalej: "Moi drodzy w królestwie na Ziemi, moje dzieci, wszyscy ukochani, powierzcie poszukiwanie długowieczności w cielesnej formie Boskiej opatrzności. Wracajcie do domu, sercem i umysłem, do wiecznej długowieczności. Czyż nie tęsknicie za wolnością istnienia na zawsze w formie światła? Jest to nagroda, jaką możesz ofiarować sobie samemu, kiedy osiągniesz kontrolę umysłu, tak jak naucza Babaji w ćwiczeniu na kontrolę umysłu w powyższej medytacji. Będzie więcej takich ćwiczeń! Przygotujcie się, ci z was na tym Internetowym Portalu, i każdy z Was w przyszłości, kto pragnie praktykować tą serię medytacji. Pomogą Wam one pracować nad wolnością, jaką kontrola umysłu zapewnia tym, którzy szczerze zaangażują się w generowanie wyższych wibracji. Bądźcie pewni, że wasz Guru, Swami Vishwananda również pracuje z Wami w Swój sposób, by wam w tym pomóc. Bądźcie koleżeńscy dla siebie moje dzieci. Pozostawcie za sobą współzawodnictwo i wspólnie współpracujcie nad przynoszeniem światła pokoju i harmonii każdemu indywidualnie, oraz wnoszeniem go w wizję i doświadczenie całego świata. Ja jestem Waszą Matką, Zawsze i Na Wieki, Lakszmi"



Babaji podsumowuje: "Aby medytacja, którą Wam właśnie zaproponowaliśmy stała się "faktem", lub była pożyteczna i efektywna, musicie wysyłać energię z serca. Umysł zawsze będzie osłabiał, podpowiadając Wam logicznie, że to jest tylko gra umysłu, i że energia jest nierzeczywista. Zdecyduj teraz w jaki sposób będziesz wysyłać światu energię. Ta medytacja, to ćwiczenie na kontrolę umysłu, twojego własnego umysłu. Ty sam wybieraj. Po to, byś mógł zaufać, że potrafisz rzeczywiście i efektywnie wysyłać uzdrawiającą energię, musisz skierować się do serca i wysłać tą duchową energię serca na zewnątrz w świat. Wszyscy posiadacie uniwersalną moc uzdrawiającej energii w waszych sercach. Musicie chcieć dzielić się nią, tak jak naucza Swami VIshwananda. I tak jest, i tak zostalo zapisane. Moi drodzy przyjaciele, każdy z was jest cenny w oczach Najwyższego. Pamiętajcie, że Jezus opowiedział przypowieść o pasterzu, reprezentującego Jego, który szuka jednej zbłąkanej owcy. Tak samo jest i w naszym przypadku. Przychodzimy do Was w pokoju, harmonii, miłości, cierpliwości i jedności, do każdego z Was, kto pragnie "wyrzeźbić" wewnątrz siebie ścieżkę do wolności. Wy Wszyscy i Każdy z Osobna, jesteście jednakowo ważni w Waszej wędrówce polem Wibracji Boskiej Miłości. Chodźcie, Zapraszamy! - Babaji, Ze Światła Bożego Królestwa w Każdym z Was i we Wszystkim, Co Jest, i Nieśmiertelny Przedstawiciel Twojej Własnej Nieśmiertelnej Duszy."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz