Centrum Springen ma nowego mieszkańca, którym jest:
Shree Dhanaa Karshana Sree Maha Lakshmi Sahita Sri Kuberaya
która przekazała Swamiemu Vishwanandzie nowe Duchowe Imię Centrum Springen:
Shree Peetam Nilaya (Śri Pitam Nilaja)
Które oznacza: Dom Lakszmi
Maa ze śniegu Wczoraj, w niedzielę, Swami Vishwananda bawił się w śniegu ze swoimi uczniami mieszkającymi w Centrum Springen - Shree Peetam Nilaya. Efektem było ulepienie ze śniegu Matki Boskiej (Maa). Oto zdjęcia z tego wydarzenia:
Jezus Chrystus powiedział:"Nie ma większej miłości niż ta, gdy ktoś życie swoje oddaje za brata".
Swami Vishwananda naucza dziś: "W tradycji Hinduistycznej, są cztery pytania, które wszyscy sobie zadają:
-Skąd pochodzimy? -Kim jesteśmy? -Dokąd zmierzamy? -Dlaczego tu jesteśmy?
Jeżeli potrafisz odpowiedzieć tylko na te cztery pytania, to osiągnąłeś pełnię samorealizacji.(...)
Prawdziwy przyjaciel gotowy jest poświęcić wszystko. A miłość, tak naprawdę, jest samopoświęceniem. Jeżeli prawdziwie kochasz, poświęcisz wszystko dla miłości."
Dzisiaj przesyłamy Wam pozdrowienia oraz błogosławieństwo (Darszan) od Maha Kali z Kalifornii. "Sri Bhakti Dakshineshwari Kali is wishing you a Happy Pournima!" (Sri Bhakti Dakshineshwari Kali życzy wam szczęśliwego Pournima!).
Sri Bhakti Dakshineshwari Kali znajdowała się poprzednio w Świątyni otwartej przez Swamiego Vishwanandę w Kalifornii, a obecnie w prywatnym domu Jego uczennicy Kalavati w Laguna Beach w Kalifornii.
Wraz z Kali znajduje się Murti Bala Narasingadev, czyli Nanarsingadev jako dziecka. Jak napisała Kalavati, "Kali chce, żebyśmy wiedzieli, że Narasingadev właśnie ząbkuje".
"Kiedy uczeń przychodzi do mistrza to musi być...? Lojalny! Lojalność! Lojalny nie tylko w stosunku do mistrza, ale także wobec siebie! Jedynie dzięki lojalności wobec siebie będziesz w stanie być lojalny wobec mistrza i innych. Drugą niezbędną cechą jest: posłuszeństwo. Posłuszeństwo nie oznacza niewolnictwa, ponieważ ludzie często uważają, że bycie posłusznym zakłada bycie niewolnikim mistrza, ale to mistrz jest twoim niewolnikiem. Jednakże w umyśle macie ignorancję, macie pychę i ego... wszystkie te rzeczy. Do dlatego właśnie musicie słuchać tego, który już to w sobie pokonał!"
Wczoraj pisaliśmy o Varaha, inkarnacji Pana Vishnu. Dzisiaj o Ramie, innej z 10 ziemskich inkarnacji Pana Vishnu.
Pan Rama i Hanuman
Pan Vishnu - Narajana podtrzymuje istnienie, podtrzymuje życie. Pojawia się na Ziemi zawsze, kiedy równowaga jest naruszona. Pojawia się, by tą równowagę przywrócić. Jedną z dziesięciu inkarnacji Pana Vishnu jest Rama. Historia życia Ramy, jego ślubu z Sitą, walki z demonami, a zwłaszcza wojny o Sitę, zwanej też wojną o Lankę, oraz zabicie najpotężniejszego z demonów, króla Lanki, Rawany, opisuje epicka opowieść "Ramajana". Ramajana została przetłumaczona na język polski i można ją jeszcze czasami kupić w księgarniach lub antykwariatach.Podczas wojny o Sitę, Sri Rama, wraz ze swoim bratem Lakszmanem oraz armią małp, wsród których był też jego najbardziej oddany sługa Hanuman, musiał przeprawić się przez ocean.
Oto jak tą historię opisuje Swami Vishwananda:
"W życiu Ramy, Rama chciał przekroczyć ocean aby dostać się na Lankę i uratowac Sitę. Pościł więc przez wiele dni i modlił się do Varuny, boga oceanu. Powiedział: “Oczyść drogę, abyśmy mogli przejść.” Jednak po trzech dniach, bóg morza ciągle się nie pojawiał. Lakszman, brat Ramy, był niecierpliwy i zdenerwował się na boga morza. Lakszman wziął swoją strzałę i powiedział do oceanu: “Oceanie, wysuszę cię.” Rama to spostrzegł i pospieszył w kierunku brata mówiąc: “Bracie, co robisz? Mój drogi bracie, powiem Ci coś; to co teraz próbujesz robić to zabicie Maji przez Maję. To jest niemożliwe, nie można usunąć iluzji przy pomocy iluzji. To co tu widzisz jest iluzją, i jak chciałbyś zabić iluzję przy pomocy iluzji?” Usunięcie iluzji jest możliwe tylko poprzez Imię Boże i praktyki duchowe."
Swami Vishwananda opowiadał też, że w końcu, aby przedostać się przez ocean na Lankę, armia małp ułożyła na powierzchni oceanu most składający się z pływających kamieni. Na każdym z kamieni było napisane "RAMA", czyli Imię Boże. Historia ta pokazuje, jaka jest potęga Imienia Boskiego, że nawet kamienie pływają na wodzie, konkludował Swami.
Poniżej zdjęcie satelitarne dna morskiego pomiędzy Sri Lanką (Lanką) oraz kontynentem Indyjskim. Fenomen wyjaśniany przez niektórych naukowców oraz mędrców, i nazywany często Mostem Ramy.
Poniżej Badżan / modlitwa Hej Ram Hej Ram: 1. nagranie AUDIO śpiewane przez Sambhudda w grudniu 2009 podczas koncertu w Springen 2. VIDEO: Hey Ram Hey Ram śpiewane przez Jagjita Singh 3. SŁOWA po polsku
SŁOWA: Hej Ram Hej Ram - znaczenie po polsku: O Ramo, Twoje imię jest prawdziwym imieniem na tym świecie. Ty jesteś matką, ojcem i Ty jesteś Shyam dla Radhy. Ty jesteś tym, który wie co jest wewnątrz serca, Panie wszystkiego. Cztery siedziby są w Twoich stopach. Ty niszczysz, tak jak kreujesz, wszystko na tym świecie. Ty jesteś stworzycielem tego świata. Ty jesteś porankiem i wieczorem. O Ramo, Twoje imię jest prawdziwym imieniem na tym świecie.
Dokładnie dzisiaj, 27 stycznia, obchodzimy święto pojawienia się Awatara Varaha. Varaha jest Awatarem Vishnu-Narajany, który pojawił się w tej niezwykłej, gigantycznej postaci dzika, wystarczająco wielkiej, by unieść Ziemię na swych Kłach. Brzmi niesamowicie? Bo jest. Dlaczego bowiem działania Boskiej Osoby miałyby być inne niż właśnie nadzwyczajnie niesamowite?
Ale właściwie jak, i dlaczego, Bóg we własnej osobie miałby się pojawić w tak niezwykłej postaci? Jaka była tego przyczyna? Cała historia jest opisana w Srimad Bhagavatam. Dla osób znających język angielski polecam Srimad Bhagavatam w wersji on-line TUTAJ.
A dla wszystkich, krótki opis całego wydarzenia:
W astronomii wedyjskiej, wszystkie planety są świadomymi osobami. Planeta Ziemia wpadła kiedyś do kosmicznego oceanu, kiedy demony zakłóciły jej orbitę dokonując odwiertów w poszukiwaniu oleju i wytrącając ją z równowagi. Byty niebieskie, zwane półbogami, które kontrolują wszechświat w służbie Pana Vishnu - Narajany, chciały ocalić Ziemię.
W odpowiedzi na ich pragnienie, Pan przybył aby ją uratować. W tym celu przybrał formę wspaniałego, gigantycznego dzika (Varaha), zanurkował do dna kosmicznego oceanu, podniósł Ziemię, i delikatnie przetransportował ją na swych kłach na powierzchnię. Kiedy to uczynił, zaatakował ich ogromny demon. Pan Varaha ostrożnie umieścił Ziemię na wodzie i obdarował ją zdolnością unoszenia się na powierzchni. Walka Pana Varaha z wielkim demonem wzburzyła cały kosmiczny ocean. Pokonawszy demona, Pan Varaha powrócił do duchowego nieba.
Poniżej zdjęcie Bóstwa Varahadeva, które jest czczone w Rama Giri w Indiach.
Tłumaczenie Listu Mahavatara Babaji z blogu Virtual-Babaji-Vishwananda z dnia 13 listopada 2009:
Mahavatar Babaji:
"Drodzy przyjaciele, zapraszam Was do wspólnej Podróży ku Światłu, ku przypomnieniu sobie: kim naprawdę jesteście, skąd pochodzicie, co tutaj robicie i dokąd powrócicie.
Tak zostało zapisane i tak jest!
Medytacja Podróży ku Światłu Jeśli masz płytę CD Swamiego Vishwanandy z nagraniem"OM", proszę włącz ją cicho w tle, podczas kiedy ja prowadzę ciebie w medytacji. Dzięki Boskiej Łasce, w OM mamy wszyscy swój byt!
Zacznij od zamknięcia oczu z intencją medytacji.Przez moment postaraj się wyciszyć i uspokoić.Z pełną koncentracją, zaangażowaniem i Miłością podejmij intencję napełnienia swojej formy światłem. Przystępując do tej Podróży ku Światłu nie zapomnij obdarzyć siebie i innych miłością. Zobacz mnie swoim Sercem tak, jak zawsze, gdy widzisz mnie wewnątrz swojego Serca.Wiedz, że zawsze jestem z tobą jako Najwyższy Bóg Bez Formy. Nigdy nie jesteś sam. Proszę, weź moją dłoń, poczuj jej ciepło, poczuj, że jestem z tobą i wciąż pamiętaj o Świetle. Napełnij się Światłem. Poczuj, jak światło wypełnia wszystkie twoje komórki, od czakry korony po palce stóp. Idź ze mną. Przed sobą widzisz wspaniałe, promieniujące światło. Wypełnia ono całe pole widzenia, wszystko ci widzisz. W miarę przybliżania się do tego światła, widzisz, że możesz w nie patrzeć, ponieważ umożliwiliśmy ci to, dzięki energii, jaką odczuwasz poprzez połączenie naszych rąk. Światło zmienia się teraz w opalizujący, migocący, żywy fiolet. Jest to Światło Boskiej Miłości, i uświadomisz sobie patrząc w nie, że to Światło jest formą Najwyższego Bytu... Narayana-Vishnu. Jeżeli sam tak poczujesz, to wraz ze mną pokłoń się temu Światłu Wszystkiego, co Jest.Uświadom sobie i zapamiętaj, że rozpoznałeś to Światło jako Wszystko... Wszystko, co Jest. Odpocznij w tym Świetle i pozwól, by Bogowie otulili ciebie tkaniną Miłości,która zawsze, dla każdego, jest w zasięgu ręki.Proszę zrozum, że to ty musisz zainicjować nawiązanie kontaktu z Bogami, aby rozkoszować się tą Miłością, którą oni gotowi są dzielić się z tobą.
Tak zostało zapisane i Tak jest!
Wszedłeś ze mną w kontakt poprzez medytację i uścisk mojej dłoni, i odbyłeś dzięki temu Podróż ku Światłu, a teraz bezpiecznie spoczywasz w Boskiej Miłości Narayany-Najwyższego Bytu. Nie jest to takie trudne, jakby się wielu z was wydawało? Uwierz, że jest tak, jak powiedział Chrystus: "Jesteś tym, kim myślisz, że jesteś".To jest prawda, to jest Miłość i, moi Ukochani, Internetowi Przyjaciele, Światło, jako Miłość jest Wszystkim Co Jest."
"...Potrzebujesz Mistrza, który jest ostry jak strzała, żeby pokazał ci, gdzie jest twoje miejsce..."
"Bardzo często ludzie mają arogancką postawę. Myślą, że wiedzą najlepiej. Wielu, którzy głośno krzyczą, wie niewiele. Mówi się, że ten, kto mniej mówi, wie więcej, a ten, kto dużo mówi, wie mało. I to prawda! Gdy ktoś mało wie, chce być słyszany, więc głośno zabiera głos. Lecz kiedy spojrzysz na Mistrza, na duchowego przewodnika, on zabiera głos, kiedy musi coś powiedzieć. A przez wiekszość czasu zachowuje ciszę.
Mistrzowie wszystko analizują i mają na wszystko rozwiązanie. Tylko w ciszy znajdziecie rozwiązanie. Wyjście z sytuacji jest zawsze, ale umysł jest zbyt zajęty, by je zauważyć. Kiedy masz problem, szukasz i szukasz i szukasz rozwiązania, aż wpadasz w szał. W końcu mówisz "Jestem tym zmęczony!". I wtedy uświadamiasz sobie, ze rozwiązanie zawsze było, tylko ty go nie zauważałeś. Pytasz więc samego siebie, czemu go nie widziałeś. Faktycznie dlatego, że umysł był zajęty, był zbyt aktywny.
Kiedy umysł jest głęboko czymś zaabsorbowany, zawsze będzie się nam wydawało, że wiemy lepiej, nawet wtedy, gdy niewiele wiemy. Gdy to ma miejsce, to co wtedy z naszą pokorą? A co z posłuszeństwem? Co się dzieje z poddaniem? A gdzie jest wówczas miłość? Nie ma żadnej z tych rzeczy! To dlatego właśnie można usłyszeć o pewnych Mistrzach, którzy są naprawdę, naprawdę bardzo surowi dla swoich uczniów.
Bóg ześle tobie Mistrza. A jeżeli pragniesz Boga, ale musisz nad sobą więcej popracować, to oczywiście potrzebujesz Mistrza, który jest ostry jak strzała, i pokaże tobie twoje miejsce."
"...Po drugie, tak jak powiedziałem, kiedy pojawia się duma, wtedy wydaje ci się, że wiesz lepiej od innych, nawet lepiej niż sam nauczyciel.Zaczynasz udzielać innym wykładów.I co się dzieje, jeżeli inni nie podzielają twoich idei? Uważasz, że oni są w błędzie, a ty masz rację. A kiedy to się zdarza, Bóg daje ci znowu doświadczenie życiowe: dobre, złe, radosne, bolesne, szczęście, smutek.Dlaczego? Byś stał się silniejszy.Jest to więc osobiste doświadczanie.Ale to co ludzie często robią, to chodzą wkoło i opowiadają stwierdzenia utwierdzające ich w ich własnych negatywizmach.I co się dzieje?Zatruwają tym innych.To także jest inna forma pychy.Ponieważ wszyscy jesteście na ścieżce duchowej, musicie być pozytywni.(...)"
"Kiedy masz w sobie dumę, to bardzo ciężko jest tobie samemu zdać sobie z tego sprawę. Jedynie wtedy, kiedy już pozbędziesz się dumy, możesz ją rozpoznać. To proste, kiedy masz w sobie dumę, to zawsze będziesz siebie wychwalać. Zawsze będziesz mówił, że cokolwiek robisz, jest słuszne. I będziesz skoncentrowany tylko na sobie samym, nie na własnym wnętrzu, ale na swojej zewnętrznej osobowości. Tak można rozpoznać pychę. Ale w jaki sposób ją zlikwidować? Kiedy już raz ją rozpoznasz, gdy już wiesz, że jest w tobie duma, staraj się z całych sił mieć ją pod kontrolą. Jest na to kilka sposobów. Pycha sprawia, że zawsze jesteś tym "pierwszym": "Ja wiem lepiej niż inni; inni nie mają zielonego pojęcia. Ja wiem najlepiej. Co to jest? Arogancja. Dokładnie tak. Żeby więc jej się pozbyć, zawsze stawiaj siebie "jako tego ostatniego". Mam tu myśli nie fizycznie, ale wewnętrznie. Kiedy umysł ci podpowiada "Oh, jaki jestem cudowny. Jak wiele we mnie mądrości. Ileż mam wiedzy o różnych rzeczach", jeżeli "pójdziesz" za tym głosem, to jesteś skończony. W takiej chwili, gdy to rozpoznajesz odczuwasz też coś, czyż nie?To własnie o tym wczoraj mówiłem. Z chwilą, gdy uświadamiasz sobie, że jest w tobie duma, nie podążaj za tym dalej. Bądź pokorny. Pokora nie uczyni z ciebie kogoś wielkiego czy małego, ale sprawi, że będziesz duchowo wzrastać. Wzmocni ciebie na twojej ścieżce duchowej."
Partilho convosco algumas das fotos da materialização de amrita (nectar divino) na murti do menino jesus aqui no Ashram Little Vrindavan de Sri Swami Vishwanda de Portugal.
Pragnę się z wami podzielić zdjęciami z materializacji Amrytu (Boskiego nektaru) na murti (posążku) Jezusa, tutaj, w Aszramie Swamiego Vishwanandy Little Vrindavan (Mały Vrindavan) w Portugalii.
Essa materialização começou na noite do dia de 7 Janeiro e parou no dia seguinte.
Materializacja ta rozpoczęła się wieczorem 7 stycznia i zakończyła następnego dnia. Acho muito importante a partilha do amor. Sądzę, że dzielenie się miłością jest bardzo ważne.
Podczas pobytu w Południowej Afryce na przełomie 2009/2010, Sri Swami Vishwananda poprowadził szereg ceremonii, takich jak Abiszekam, Jagna i Darszan. Klikając w powyższe zdjęcie można obejrzeć pokaz slajdów z tych wydarzeń.
Swami Vishwananda modli się do Mahavatara Babajiego 31 grudnia 2009 w Świątyni Maha Jwala Narasimha w Południowej Afryce:
Więcej o modlitwach Swamiego Vishwanandy w Świątyni Maha Jwala Narasimha w Południowej Afryce pisaliśmy już na naszym blogu, co można przeczytać klikając w poniższe zdjęcie:
Fragmenty przetłumaczonego wpisu na blogu Virtual Babaji Vishwananda z ubiegłego roku.
Swami Vishwananda naucza:
"Sposób, w jaki pozwalasz by twój umysł myślał, jest sposobem w jaki kreujesz swoje życie!Niektórzy chcą wojny...To ją mają.Inni chcą chorobę...Chorują.Niektórzy ludzie chcą się wyleczyć z choroby...Zdrowieją.Jeśli chcesz miłości...będziesz ją miał.Jeśli chcesz Boga...będziesz Go miał.Tworzysz to, o czym myślisz. W życiu dzieje się tak, jak ty myślisz, to, co ty kreujesz!" Mahavatar Babaji:
"Powyższa nauka Swamiego Vishwanandy jest praktyczną instrukcją dla osoby, która wczoraj, 26 października, zamieściła na VBV następujący komentarz:Anonimowa osoba:Najdroższy Mistrzu, Babaji, uprzejmie proszę o Twoją inspirację i wskazówki dotyczące interakcji z ludźmi. Czuję, ze gdy komunikujemy się z innymi, zawsze pojawiają się te czy inne problemy. Wygląda to wręcz tak, jakby komunikowanie się prowadziło do jeszcze większych niejasności, nieporozumień i dziwnych uczuć wewnątrz...
Babaji kontynuuje:Poważnie lub na żarty, kiedy się z kimś komunikujemy, obowiązują trzy zasady, które gwarantują sukces i harmonię:
1. Postępuj tak - Chrystus nauczał: Nie czyń drugiemu tego, co tobie niemiłe. Respektowanie innych i komunikowanie się z innymi, tak jak to czynił Chrystus, jest zasadą gwarantującą harmonię zamiast niejasności i nieporozumień w komunikacie i wewnątrz ciebie.Ty nie ponosisz odpowiedzialności za sposób w jaki komunikują się inni! Jednakże, możesz być inspiracją poprzez sposób w jaki ty się komunikujesz.W takim komunikowaniu się nie "z pozycji", w rzeczywistości dostrzegasz innych jako swoją własną jaźń, lub też komunikujesz się w wibracji Jedności, w mądrości i prawdzie.
2. Twój przewodnik i Nauczyciel Duchowy nieustannie powtarza "patrz w serce" i weź tą Boską Miłość, którą tam znajdziesz i dziel się nią, obdarzaj nią! Oczywiście, dotyczy to też komunikowania się! 3. Twoja odpowiedzialność Wobec Boskiej Miłości zakłada komunikowanie się zawsze z tymi dwoma powyższymi zasadami bez względu na to w jaki sposób inni decydują się postępować i komunikować na spotkaniach grupowych i indywidualnych.Ty stanowczo zdecyduj się, że będziesz komunikował się z innymi z miłością, a odkryjesz, że powstają w tobie całkiem inne uczucia od tych, które opisałeś w swoim komentarzu.
Proszę zrozum to - Swami Vishwananda powyżej uczy, że:
Sposób w jaki przyzwalasz by myślał twój umysł, jest sposobem w jaki kreujesz swoje życie!
Podczas Satsangu zapytano Swamiego Vishwananda: "Mówi się, że Bóg jest fair, to dlaczego widzimy, że dobrzy ludzie cierpią, a źli mają szczęśliwe życie?"
Odpowiedź Swamiego: "Każdy człowiek przynosi ze sobą na ten świat karmę, i stąd każdy podlega pewnemu przeznaczeniu.Kiedy ktoś robi złe rzeczy i uważa to za rzeczywistość, to sądzicie, że będzie on tęsknił za Bogiem?Niezwykle trudno będzie tej osobie zarzucić robienie wszystkich tych rzeczy i zrealizowanie Boga.Podczas gdy dobrzy ludzie, którzy zawsze cierpią, nieustannie myślą o Bogu i modlą się:" Boże, proszę weź ode mnie to cierpienie?"Słyszeliście o Krisznie? On żył przed Jezusem. Kriszna żył około 5000 lat temu. Podobnie jak Hindusi mają Krisznę, Chrześcijanie mają Jezusa. Kriszna miał ciotkę o imieniu Ghandari. Gdy nadszedł czas wielkiej wojny, wszyscy synowie jego ciotki w niej polegli. Po tym wydarzeniu Kriszna przyszedł do swojej ciotki i zapytał: "Czego chcesz?". Czy wiecie co ona odpowiedziała:"Mój Panie, daj mi wiele problemów, tak bym zawsze o Tobie pamiętała".Kiedy ludzie mają wszystko i są zawsze szczęśliwi, zapominają o Bogu. Ale kiedy znowu pojawiają się w ich życiu problemy, wtedy z powrotem biegną do Boga po pomoc.Tak jak powiedziałeś, "Bóg jest fair" i On zawsze daje."
Na kolejnym z moich interview, Swami Vishwananda wziął ze swojej dłoni wibhuti i włożył mi prosto w usta, na głowę i na trzecie oko mówiąc: "Oto twoje zaślubiny z Bogiem". Zaniemówiłam, zastanawiając się skąd On wie bez mojego mówienia Mu o moim pragnieniu zostania zakonnicą i całkowitego oddania życia Bogu. Od tego momentu było to dla mnie oczywiste, że Swami nieustannie odpowiada na moje niezwerbalizowane pragnienia. On zna moje ograniczenia, uprzedzenia i po prostu akceptuje mnie bez osądzania, ze wszystkimi aspektami mojej niedojrzałości i niedoskonałości. Prowadzi mnie ku rozwijaniu wewnętrznej ciszy, rozprawiając się z moimi lekami i słabościami.
Fragment przekazu Babajiego z 30 listopada 2009, w święto Mahavatara Babaji
Mahavatar Naucza (Eteryczna Energetyczna Forma) wspólnie ze Swamim Vishwananda poprzez inicjację w Atma Kriyę i Kręgi Om Healing.
Mahavatar przekazał ostatnio dla stron internetowych Atma Kriya i Om Healing Swamiego Vishawanandy:
Dźwięk OM
"Przyszłość rozkwita niczym rozwijająca się na wieczność w harmonii róża, harmonii, która nastąpi na świecie. Podobnie, człowiek rozkwitnie jak róża, w przestrzeni swojego serca, w którym harmonia rezonuje z dźwiękiem Om - siłą stwarzania. Niech tak się stanie, że Kręgi Om Healing Swamiego Vishwanandy emitować będą dźwięk OM w energetyczną sieć ziemi, pomagając w przywróceniu harmonii od teraz."
"Faktem jest, że w obecnym wieku Kali Yugi, Bóg udostępnił medytację Kriya, jako wehikuł, który jest w stanie wznieść świadomość człowieka na wyższe poziomy wibracji. Obecnie nastały czasy, w których Kriya wyniesie człowieka na Boskie wyżyny zgodnie z zapisami w świętych księgach pozostawionych na planecie przez Bogów, którzy przychodzili w każdej epoce na ziemię, aby żyć wśród ludzi i wspomagać ich w przebudzeniu". - Babaji http://www.atmakriya.org http://www.atmakriya.pl http://blog.atmakriya.pl
"Nasz umysł funkcjonuje w taki sposób, że z łatwością dostrzega jedynie złe rzeczy. Wówczas zaczynamy siebie osądzać."Oh, jestem taki zły, jestem taki czy siaki".Lecz ty jesteś, ponad wszystko inne, Boski.Postrzegaj siebie w taki sposób, w jaki widzi ciebie Bóg.Czy ty sądzisz, że Bóg widzi negatywizm?Zastanówmy się trochę. Postaw się na miejscu Boga. Jak widziałbyś świat?Ludzki umysł lubi wiele rzeczy osądzać. Mówi się, że Bóg ludzi karze. Bóg robi to czy tamto. Ale to tak nie jest. To my sami, to my tak właśnie postrzegamy i tak mówimy.Kiedy dojdziesz do tego poziomu świadomości, że nie będziesz postrzegał dobra lub zła, wszystko stanie się dla ciebie neutralne, bo Bóg jest we wszystkim.Staraj się praktykować to codziennie, wyobraź sobie, że jesteś Bogiem.Obserwuj, czy faktycznie postrzegasz negatywizm, czy też widzisz wszystko jako Boga, jako siebie samego. Jeżeli będziesz to praktykował codziennie, to mówię ci, że nadejdzie taki czas, kiedy nie będzie żadnej różnicy. Będziesz odczuwał Boski pokój wszędzie.I gdziekolwiek pójdziesz i z kimkolwiek będziesz rozmawiał, będzie tam ten pokój i miłość.Wszyscy szukacie tej miłości i tego pokoju."
Sri Swami Vishwananda i Mahavatar Babaji mówią nam dziś o ocenianiu innych
Swami Vishwananda:
"Jeśli twój umysł nadal osądza i jeśli nie osiągnąłeś wizji Boga, to nie oczyściłeś siebie.Oznacza to, że nie wytrenowałeś swojego umysłu w postrzeganiu nie-dualizmu, w postrzeganiu Jedności.Wtedy duchowość pozostaje nadal czymś odległym."
Mahavatar Babaji:
"Pytam dzisiaj ciebie: "Czy nadal masz skłonność do osądzania?
[Fragment z Książki "Jedność z Bogiem"] W tych końcowych dniach Kali Yugi, najłatwiejszą drogą, jaką Bóg dał do osiągnięcia oświecenia jest droga jakiej naucza Swami Vishwananda, Ścieżka Miłosnego Oddania Bogu Bhakti Marga.Zalecam, aby ci, którzy zdecydują się "dostroić" do mojej wibracji, poszli na kurs Atma Kriya."
Babaji: "Witam ciebie w świecie Boskiej Samorealizacji Atma Kriya od kiedy zadecydujesz przyznać, że oto jest czas, aby wejść w Kosmiczną Świadomość [ponad dualizm i osądzanie]. Witam ciebie w wiecznym świetle Wiecznego Kosmicznego Boga Ojca-Matki."
..."Wiecie, jedną z rzeczy na ścieżce duchowej, najwyższej wagi, o którą musimy dbać, jest kontrola własnego umysłu. Mówi się "obserwuj każdą myśl".Czym jest ta myśl? Myśl jest wyobrażeniem. Myśl jest wytworem. Myśl jest wyobrażaniem sobie. Ale dlaczego mówi się o konieczności obserwowania własnych myśli? Ponieważ, większość czasu myśli sprawiają, że stajemy się negatywni. Musimy je obserwować, mieć je pod kontrolą, ale bardzo często jest to trudne, czyż nie tak?Nasze myśli czynią nas tym, kim jesteśmy, bo zawsze podążamy za nimi"......"To właśnie miał Chrystus na myśli, kiedy powiedział - nie to co wchodzi do człowieka, ale to co z niego wychodzi, czyni go nieczystym". W Gicie jest powiedziane: "Umysł pod kontrolą to twój najlepszy przyjaciel. NIekontrolowany umysł, to twój najgorszy wróg".Kontrolowanie naszych myśli, tak jak już powiedziałem, sprawia, że tym co myślimy, tym jesteśmy."
"Dopóki będziemy poszukiwać na zewnątrz serca, nigdy nie zapanuje pokój.Jeśli będziemy się koncentrować na tym, co zewnętrzne, zawsze będziemy dostrzegać różnice pomiędzy nami.
Moją misją jest pomoc ludzkości w realizacji Boskiej Jaźni i w wyrażaniu Jej w codziennym życiu.
Moim życzeniem jest, aby każdy przez otwarcie swojego serca mógł doświadczyć głęboko wewnątrz siebie bezwarunkowej Boskiej Miłości.
Moją misją jest dzielenie się tą Boską Miłością.
W obecnych czasach słowo "miłość" ma tak wiele znaczeń, że ludzie zapomnieli o prawdziwym aspekcie miłości. Bezwarunkowa miłość, to ten z jej aspektów, który zmieni świat.Za wszystkimi innymi formami miłości kryją się oczekiwania.Lecz kiedy odczuwamy w sercach tą prawdziwą miłość, to ta miłość jest ponad wszelkimi oczekiwaniami. I tylko dzięki prawdziwej miłości można przywrócić pokój."
Fragment Listu Mahavatara Babaji z dnia 15 grudnia 2009
Mahavatar Babaji i Hiranyagarbha Lingam (30 listopada 2009)
Służba z Mądrością i Miłością
..."Czy wiecie, że niektórzy z uczniów nieustannie usiłują przebywać w fizycznej obecności Guru, wysiadując przed Nim lub zasypując Go pytaniami? Dlaczego?Najczęściej wynika to z próżności i usiłowania zyskania uwagi.Czasami Guru odsyła ciebie na trochę, pozbawiając cię widoku swojej twarzy.Guru będzie nieustannie pracował nad poprowadzeniem ciebie ku twojemu wnętrzu, gdzie znajdziesz co? Znajdziesz prawdę o sobie - Ja Jestem Wieczną Obecnością!Guru może cię tam skierować, lecz najpierw musisz porzucić twoje zapotrzebowanie na bycie nieustannie podtrzymywanym przez Guru w dobrym nastroju.Musisz rozpoznać, zgłębić i pokochać swój własny rezerwuar "duchowego zasilania".Wtedy Guru stanie się dla ciebie "iskrą" do twojego wewnętrznego przebudzenia się, twojego pójścia dalej ku światłu.Wyżej wymienieni uczniowie nagminnie stosują takie taktyki wobec Guru, aby uniknąć brania odpowiedzialności za własny postęp w rozwoju duchowym, czyż nie?Daj Guru szansę, by mógł trzymając ciebie za rękę podążać z tobą naprzód. On nie jest z tobą po to, by "przeżyć za ciebie twoje życie, proszę zrozum to!"Pamiętaj, że Guru kocha ciebie bezwarunkowo, niezależnie od wszystkiego!".... - Babaji
"Często stawiamy sobie pytanie, jak to jest połączyć się z powrotem z Bogiem? Pytamy czym jest to połączenie i co się wówczas odczuwa w tym Boskim Zjednoczeniu?
Faktycznie, gdy dojdziemy do momentu samorealizacji lub do punktu całkowitego zjednoczenia z Bogiem, to nie stawiamy żadnych pytań typu jak to jest z tym i jak to jest z tamtym? Wszystkie pytania i wszystkie te kwestie są w umyśle. To umysł pyta.
Musisz "przekroczyć" barierę umysłu, by zrozumieć oddanie Bogu. Dopóki nie wyjdziesz ponad umysł, dopóty będziesz zadawał to pytanie: "Jak to jest, gdy jednoczymy się z Bogiem"? Umysł zawsze chce żywić się negatywizmem i z niego właśnie czerpie swoją siłę. Im bardziej karmisz umysł, tym większą sprawuje on kontrolę. Zabawą umysłu jest kontrolowanie ciebie, umysł z tobą gra, i chce żebyś "tańczył tak, jak on ci zagra"! Im bardziej będziesz mu ulegał w tańcu, tym bardziej będziesz cierpiał. Im więcej cierpisz, tym więcej narzekasz. Dopóki umysł "nie skapituluje", jest to trudne. A jak doprowadzić do "poddania się" umysłu - jedynie poprzez nieustanne powtarzanie Boskiego imienia. Głośno wymawiaj Boże Imię. Oddaj siebie Lotosowym Stopom Narayany i Jemu wszystko powierz."
Swami Vishwananda podczas Abiszekamu w Świątyni Vara Lakshmi Narasimha w Warszawie
Jay Gurudev!
W dniach 6 i 7 marca 2010 (sobota i niedziela) odbędzie się pierwsze w Polsce szkolenie, którego tematem będzie przygotowanie i przeprowadzenie Abiszekamu oraz codziennej Pudży. Szkolenie odbędzie się w Warszawie w Świątyni Vara Lakszmi Narasimha, i będzie poprowadzone przez dwóch fantastycznych specjalistów w tym zakresie, Swamiego Vishwaparthanandę i Swamiego Vishwaananshuyanandę.
Podczas szkolenia uczestnicy dowiedzą się co to jest Abiszekam i Pudża, dlaczego i po co je robimy, jak się do nich przygotować i jak je przeprowadzić. Każdy z uczestników otrzyma pomocne materiały oraz małe zestawy zawierające wszystko co jest potrzebne do samodzielnego wykonywania Abiszekamu i Pudży w domu. Każdy z uczestników powinien przywieźć swoją własną statuetkę jakiejś Boskiej formy (małe murti). Podczas szkolenia prowadzący przeprowadzą Kalash Pudżę, podczas której wszystkie przywiezione przez uczestników Murti zostaną pobłogosławione i „naenergetyzowane” Boską energią.
Podczas szkolenia zostanie również poprowadzona Jagna (ceremonia ognia) wraz z wyjaśnieniem jej znaczenia oraz sposobu przeprowadzenia.
Ilość miejsc na szkoleniu jest ograniczona do 30. Przy rejestracji będzie obowiązywała kolejność zgłoszeń, więc lepiej nie zwlekać i zapisać się zaraz.
Szkolenie jest odpłatne. Koszt uczestnictwa wyniesie ok. 250-300 złotych od osoby (nie zawiera kosztów noclegu, przyjazdu i wyżywienia). Dojazd, nocleg i wyżywienie uczestnicy muszą zorganizować we własnym zakresie). Osoby, które się zarejestrują zostaną poproszone o wpłacenie zadatku w wysokości 100 złotych.
Wszystkich chcących wziąć udział w tym niepowtarzalnym szkoleniu, prosimy o pisemne zgłoszenia pod adresem Dakshesh@bhaktimarga.org
"Kriszna wyjaśnił w Bhagavad Gicie, że perfekcja pojawi się wtedy, gdy wyjdziemy ponad to co słuszne lub niesłuszne. Kiedy ktoś wznosi się ponad dobro i zło oraz wszelki dualizm, wtedy może nazwać siebie doskonałym.Wtedy może powiedzieć sobie "Tak, osiągnąłem jakąś doskonałość".Wszyscy mistrzowie, wszyscy nauczyciele, wszyscy Guru, nie przychodzili po to, by kolekcjonować uczniów. Oni nie przychodzili po to, żeby robić z ludzi niewolników, albo ich wykorzystywać, tak jak niektórzy im zarzucają.Oni przychodzą pomagać ludziom i uczynić z nich pewnego dnia Mistrzów."
Sri Swami Vishwananda przebywa od kilku dni w Południowej Afryce. Tam też spędził Sylwestra i powitał Nowy Rok. Podczas swego pobytu Swami poprowadził uroczystości w Świątyni Maha Jwala Narasimha. Oto zdjęcia z tych uroczystości. O Świątyni Maha Jwala Narasimha pisaliśmy już na łamach naszego bloga. Gdyby ktoś chciał sobie to przypomnieć, to zapraszamy nahttp://vishwananda-pl.blogspot.com/2009/09/swami-vishwananda-i-swiatynia-maha.html
"Teraz jest okres, kiedy wszyscy są bardzo szczęśliwi. Dokądkolwiek pójdziecie, powietrze wibruje szczęściem i radością. Jednak ta ta radość nie powinna być ograniczona tylko do tego okresu (Święta Bożego Narodzenia / Nowy Rok). Ludzie zaczynają bardzo szczęśliwi. Świętują i są radośni przez cały okres Świąt aż do Nowego Roku. A potem, po jakimś czasie, szczęście powoli gaśnie aż do następnego roku. Spróbujcie zatrzymać to szczęście Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku przez cały czas. Przypomnijcie sobie o swojej Boskości biorąc za przykład Jezusa, Krysznę i wszystkich Świętych, i wprowadźcie ich w swoje życie. Niech zrealizowanie Siebie będzie waszym ostatecznym celem. Emanujcie więc tym szczęściem przez cały rok, i śpiewajcie!" - Swami Vishwananda
Shree Dhanaa Karshana Sree Maha Lakshmi Sahita Sri Kuberaya
