czwartek, 31 grudnia 2009
Sri Swami Vishwananda życzy Szczęśliwego Nowego Roku!!!
"Życzę wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku - niech błogosławieństwo Boże będzie z wami wszystkimi w tym nowym nadchodzącym roku.
Niech postanowienie aby się zmienić i otworzyć serce będzie waszym celem –
z Miłością i Błogosławieństwem."
Swami Vishwananda
środa, 30 grudnia 2009
List od Mahawatara Babaji - Postanów być Joginem w 2010
Drodzy Przyjaciele,
Teraz jest czas na Postanowienie
Postanówmy na 2010 rok abyśmy stali się najlepsi jakimi możemy być.
Postanówmy przeżyć nasze życie zestrojeni z Boską Wolą.
Postanówmy pędzić z wiatrem wolności jaka nastąpi.
Postanówmy w wolności wznieść się na wyżyny Garudy, boskiego wehikułu Vishnu.
Kochajmy innych ludzi tak jak kochamy samych siebie
i
Czyńmy innym ludziom to co chcielibyśmy aby oni czynili nam.
Obie te rzeczy są tym czego nauczał Chrystus.
Spacerujmy po wodzie, dosłownie spacerujmy po wodzie w 2010.
Postanów by w 2010 mieć świadomość posiadającą zdolność by latać wolno jak Garuda Vishnu i by spacerować po wodzie jak Apostoł Piotr z Chrystusem.
Jak to zrobić?
Twoje ciało duchowe może robić te rzeczy
kiedy je uwolnisz i staniesz się świadomym tej tkwiącej w nim zdolności.
Uwolnij się z
przez siebie stworzonego więzienia.
Jest 2010
Jest Czas!
Życzę ci na 2010 byś postanowił być najlepszym jakim możesz być czyli: Boską Duszą o Wolnej Woli wiodącą życie na Ziemi
tak jak to miało być...
FREE = WOLNY
F jak Wolność (Freedom).
R jak postanowienie (Resolve).
E jak Wszystko jest możliwe z Bogiem (Everything).
E jak Wieczne Życie jest twoim wrodzonym prawem (Eternal Life).
Postanów być wolnym; bądź Joginem w 2010.
Pamiętaj, że Swami Vishwananda nauczał cię ostatnio: "Kriszna powiedział do Ardżuny: “Drogi Ardżuno, bądź wolny. Bądź jak Jogin i wznieś swą broń i walcz.” Kiedy Kriszna powiedział to do Ardżuny, nie mówił tego tylko do Ardżuny. Kriszna powiedział do nas wszystkich. Wszyscy jesteśmy Joginami ale musimy być wolni. Czym jest Jogin? To ktoś kto jest wolny!"
niedziela, 27 grudnia 2009
Darszan w Springen, sobota 26 grudnia 2009
Wczoraj, w sobotę 26 grudnia 2009, Sri Swami Vishwananda poprowadził Darszan w Centrum Bhakti Marga w Springen. W trwającym sześć i pół godziny Darszanie wzięło udział około 260 osób wielu narodowości. Podczas Darszanu Swami poprowadził dwa wspaniałe i bardzo energetyzujące Kirtany, podczas których cała sala śpiewała i tańczyła w zachwycie. Ponadto całą sala śpiewała kolędy w wielu językach, w tym po polsku.
Podczas swojego Darszanowego wykładu, Swami Vishwananda mówił, że "czas Bożego Narodzenia jest czasem przemiany. Czasem, w którym to my musimy się zmienić. Czas, w którym musimy zacząć brać odpowiedzialność, ponieważ tak długo jak nie bierzemy odpowiedzialność, sami siebie osłabiamy."
Swami mówił, że "wszystko czego szukamy jest w nas, ale mimo tego pozwalamy aby nasz umysł nas dominował, aby miał nad nami kontrolę. Dlaczego? Ponieważ lubimy nasze ograniczenia. Lubimy się ograniczać, jednak wewnątrz nas jest głos, który mówi: "Obudź się! Istnieje coś wspanialszego." Jednak ograniczenia naszego umysłu powodują, że nie chcemy z tego wyskoczyć, wyrwać się. Sami siebie zamykamy w klatce i jak zwierzę rzucamy się od ściany do ściany, i wracamy w to samo miejsce. Jednak od czasu do czasu, dzięki łasce Boga, dzięki łasce Matki Boskiej, przez uchylone drzwi pojawiają się promyki światła i wychodzimy. Jednak zaraz, ze strachu, wracamy z powrotem. Dokąd nas to prowadzi? Kryszna powiedział do Arjuny: "Drogi Arjuno, bądź wolny. Bądź jak Jogin. Wznieś swą broń i walcz." Ale mówiąc to, mówił nie tylko do Arjuny, mówił do nas wszystkich. Wszyscy jesteśmy Joginami, ale musimy być wolni. Kim jest Jogin? To ktoś kto jest - WOLNY! Jednak kiedy patrzymy na nasze ograniczenia, widzimy, że nie jesteśmy wolni. Zawsze kiedy pojawia się strach, obawy, wtedy chodzimy w kółko. Nie stajemy się wolni, ponieważ boimy się. Boimy się zmierzyć z tym ograniczeniem. A co jeśli to ograniczenie jest wszystkim? Nie. Musicie się z tym zmierzyć. Doskonale wiecie, że nie jesteście tym ograniczeniem. Nie po to tu jesteście. Zmierzcie się z tym. Spójrzcie temu głęboko w oczy, pozbądźcie się tego. Dopóki tego nie zrobicie, ciągle będziecie grać w ta grę. Więc nie bójcie się tego, zmierzcie się z tym. Zacznijcie od niewielkich rzeczy. Znacie się. Wiecie, Bóg zawsze o Was zadba i da Wam to czego potrzebujecie. Nawet zwierzęta o tym wiedzą, a my jesteśmy przecież czymś więcej od zwierząt. Nadszedł czas abyśmy my, jako ludzkość, pokonali te ograniczenia, i pozwolili obudzić się temu, co mamy wewnątrz nas. Bądźcie wolni. To jest to co woła wasze wnętrze. By być wolnymi, by się uczyć i iść naprzód. Życie jest najpiękniejszą rzeczą, którą dał nam Bóg. Nie marnujcie go. Ponieważ kiedy przyjdzie koniec, spojrzycie wstecz i powiecie: "Mój Boże, straciłem tyle szans, bo mój umysł był kierowany przez tyle praw i przepisów. Zaślepiłem się." Mówię zaślepiłem się, bo wybór bycia ślepym lub widzenia jest waszym wyborem. Jak tego dokonać? Róbcie swoją Sadhanę (praktyki duchowe) codziennie. Wasza duchowa Sadhana pomaga Wam uwolnić umysł, pomaga nie dać się usidlić tym ograniczeniom. Łaska Boska jest z wami. Śpiewajcie Boskie imiona 24 godziny na dobę, im więcej tego robicie tym bardziej staje się to automatyczne, tak, że śpiewacie nawet w nocy podczas snu. I róbcie praktyki duchowe, ponieważ one są jak tarcza, którą dostaliście aby was chroniła. A kiedy jesteście chronieni, nie musicie się niczego obawiać. Ale jeśli tarczę, która otrzymaliście, chowacie do szafy, a tutaj atakuje was wielu wrogów, jak się ochronicie? Więc używajcie jej i bądźcie zdyscyplinowani, miejcie samo-dyscyplinę."
sobota, 26 grudnia 2009
Swami Vishwananda i przesłanie Świętej Marii, Matki Boskiej
Wczoraj, 25 stycznia 2009 późnym wieczorem, Swami Vishwananda, będąc w kaplicy prawosławnej w Centrum Springen, miał wizję, podczas której ukazał Mu się Jezus Chrystus, Święta Maria (Matka Boska), Święty Piotr, oraz Święci Apostołowie.
Jezus, odchodząc, położył swoją stopę na drewnianym krzyżu, który leżał na Biblii na ołtarzu. Z krzyża natychmiast zaczął się wydobywać olej święty. Cały wieczór Swami Vishwavijayananda błogosławił wszystkich obecnych w Springen tymi błogosławionymi krzyżem i olejem. Olej, który wydobył się z krzyża, miał cudowny zapach. Zapach ten był tak intensywny, że wszystko wokół nim pachniało. Ten cudowny, święty zapach czuć wyraźnie do dzisiaj.
Później wieczorem, Swami Vishwananda opowiedział wszystkim o przesłaniu, które przekazała Matka Boska. Jak mówił Swami, Matka Boska podczas objawienia była zatroskana. Jej troska była spowodowana faktem, że ludzie modlą się o rzeczy, których nie potrzebują, oraz z myślą głównie o nich samych. Matka Boska prosiła abyśmy modlili się o rzeczy, które są nam naprawdę potrzebne, abyśmy modlili się prawdziwie, oraz abyśmy mieli świadomość potęgi samej modlitwy. Dzięki modlitwie możemy zmienić świat, w którym żyjemy, ponieważ powinniśmy modlić się nie tylko dla siebie, ale dla innych, dla dobra całej ziemi.
piątek, 25 grudnia 2009
Wesołych Świąt ze Springen !
Wczoraj, w wigilię Bożego Narodzenia, Swami Vishwananda celebrował nabożeństwo liturgiczne. Pierwsza część nabożeństwa zaczęła się po 17.00 i trwała mniej więcej do 19.00.
O 20.00 Swami Vishwananda, wszyscy mieszkańcy oraz przybyli goście, w sumie ponad 200 osób, zasiadło do uroczystej kolacji Wigilijnej.
Po kolacji, ok. 22.00 Swami celebrował drugą część mszy, która zakończyła się długo po północy. Było mnóstwo modlitw i pięknych kolęd w wielu językach.
Dzisiaj, w dniu Bożego Narodzenia, Swami Vishwananda celebrował Agni Hotri (Yagnę) a następnie Abiszekam, do Dzieciątka Jezus.Po Abiszekamie, wszyscy zebrani jeszcze przez prawie dwie godziny śpiewali kolędy i pieśni duchowe poświęcone Jezusowi i Marii, Matce Bożej.
Wesołych Świąt ze Springen !!!
czwartek, 24 grudnia 2009
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Drodzy Czytelnicy Bloga, Drodzy Przyjaciele,
W imieniu wszystkich autorów i współpracowników naszego bloga, życzę Wam wszystkim cudownych, przepełnionych radością i miłością Świąt Bożego Narodzenia. Życzymy Wam, abyście żyli zgodnie z uniwersalnymi naukami Chrystusa, abyście nie ustawali we wdrażaniu Jego nauki w życie w każdej chwili, w każdej sytuacji.
Sri Swami Vishwananda wyjaśniając doniosłość Świąt Bożego Narodzenia, podkreślał, że wraz z Jezusem Chrystusem przyszło na świat Wybaczenie i Miłosierdzie.
Jezus jest w każdej naszej komórce, w każdym atomie, i rodzi się w nas wraz z każdą naszą pozytywną myślą, każdym naszym dobrym gestem. Jezus rodzi się w nas bez przerwy. Nie zaprzestawajmy więc w ciągłym budzeniu w sobie tej Boskiej Miłości, którą Jezus nas wszystkich obdarzył. Niech te małe "bomby jądrowe", jak to określił Swami Vishwananda, eksplodują w nas bez przerwy. Niech Święta Bożego Narodzenia będą w nas przez cały rok. Emanujmy wszyscy tą Miłością w Nowym Roku.
BÓG SIĘ RODZI !!!
środa, 23 grudnia 2009
Wolna Wola - Fakt czy Fikcja
Swami Vishwananda uczy dziś:
"Czym jest Wolna Wola? Czy uważasz, że wolna wola jest tymi wszystkimi rzeczami, które wykonujemy na codzień? Czy wolną wolę wyrażamy mówiąc: "Tak, ja zrobiłem to i tamto"? To prawda, że posiadamy "pewną" wolną wolę. Rzeczywiście, możemy wybrać drogę i charakter naszego życia, podczas gdy zwierzęta nie mają takiego wyboru, tej woli. Bóg dał nam wolę. Dał nam możliwość wyboru. Dzięki wyborom jesteśmy wolni. Dlatego mówimy - wolna wola. Posiadamy wolną wolę, możemy dokonać wyboru. Ale nawet taki wybór jest przeznaczeniem. To nie tak, że Bóg bawi się nami, gdyż sposób w jaki wykreowane zostało nasze życie jest manifestacją nas samych. W rzeczywistości jesteśmy częścią Boga. Mówimy, że ten cały świat jest kreacją Boga - faktycznie jest manifestacją naszej Jaźni. Jeden Święty powiedział: "My uczyniliśmy świat takim, jakim go chcemy mieć. To prawda!" Jeśli ten świat miałby być taki, jakim chce go Bóg, to panowałby pokój."
wtorek, 22 grudnia 2009
Lingam
znajdujący się w Świątyni Vara Lakshmi Narasimha w Warszawie
Nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Swamiego Vishwanandę "rodzącego" (lub manifestującego) Lingam. Było to w święto narodzin Bogini Lakszmi. Uważam, że nie można tego trafniej ująć, niż słowem - "poród". W powietrzu była bardzo silna energia, coś w rodzaju uroczystego podniecenia jakie towarzyszy oczekiwaniu na narodziny dziecka. Warty przypomnienia jest fakt, że bardzo często Lingam pulsuje jeszcze długo po swoim narodzeniu się.
Później ktoś mi powiedział, że awatar asymiluje negatywizm i karmę innych, i transformuje ją w swoim ciele i daje narodziny czemuś tak czystemu jak lingam.
Poniżej znajduje się video przedstawiającego Sri Swamiego Vishwanandę manifestującego Shiva Lingamy, nakręcone podczas obchodów święta Maha Shivaratri na Mauritiusie w 2007 roku.
poniedziałek, 21 grudnia 2009
"...światło to ty"
Swami Vishwananda uczy dziś:
"Kiedy ludzie siadają do medytacji, większość z nich oczekuje, że zobaczy jakieś światło, że zobaczy stojącego przed nimi Boga. Jednakże, chcę Wam powiedzieć, że są to oczekiwania, a z takimi oczekiwaniami w umyśle nigdy nie ujrzycie światła, nigdy nie zobaczycie Boga.
Jedynie wtedy, kiedy wyznasz: "Boże, próbowałem już wszystkiego, teraz cały się Tobie oddaję, wraz z moimi oczekiwaniami", wówczas zobaczysz światło. Światło objawi się Tobie, bo światło to ty".
niedziela, 20 grudnia 2009
Medytacja Pięciu Kręgów do Wolności Mahavatara Babaji
List Mahavatara Babaji - Medytacja Pięciu Kręgów do Wolności
Wprowadzenie: Mahavatar Babaji mówi do wszystkich: "Moi Drodzy, jeżeli dokonacie takiego wyboru, proszę dołączcie do nas w medytacji zgodnie z wybranym przez was czasem na dostrojenie się do nas. Spotkajcie się ze mną w medytacji, dla której wybraliśmy nazwę: "Pięć Kręgów Medytacji do Wolności". Mój uczeń przedstawi Wam teraz format tej medytacji, a potem jej własną relację z tej medytacji ze Mną. To jest przykład i jedyne w swoim rodzaju doświadczenie.
Proszę zastosujcie ten format medytowania - ci z Was, którzy zostaną do tego wewnętrznie poinstruowani - i uczyńcie ją swoim osobistym doświadczeniem. Każde doświadczenie medytacji będzie osobiste i odpowiednie dla każdego z Was indywidualnie.
Jeszcze raz podkreślam, że nie ma złej medytacji w medytowaniu ze Mną.
Cały czas i zawsze Atma Kriya nauczana przez Swamiego Vishwanandę pozostaje wspaniałym błogosławieństwem dla Was. Praktykujcie Atma Kriya!"
Ref: http://www.atmakriya.org/
Swami Vishwananda naucza: "Czy wierzycie, czy nie wierzycie - tak jest! Bóg przebywa zawsze w tobie. Ale do osiągnięcia Go każdy idzie swoją osobistą drogą. Żeby odkryć Boga bez formy, bez imienia, Odwiecznego, trzeba uświadomić sobie, że każdy z Was, że Wy wszyscy jesteście Jego częścią. Realizacja Boga jest celem Ludzkości."
MEDYTACJA PIĘCIU KRĘGÓW DO WOLNOŚCI: Format podany przez Mahavatara Babaji:
Jeden: Usiądź w zacisznym miejscu z wyprostowanym kręgosłupem.
Dwa: Sprowadź swoją uwagę i skup się na sercu.
Trzy: Uświadom sobie, poczuj lub zaufaj temu, że jesteś ze mną w jaskini Wysokich Himalajów.
Cztery: Ci z Was, którzy byli w Jaskini Babaji w Springen - jeżeli tak chcecie - poczujcie, że jesteście tam ze Mną w Waszym sercu i w Waszej wizji. Będę z Wami niezależnie od sposobu w jaki mnie postrzegacie.
Pięć: Zapraszam Was, byście zajęli siedzącą pozycję jogiczną - twarzą do mnie. Siedzimy na podłodze jaskini na złożonym kocu, zwróceni do siebie twarzami.
Sześć: Zobacz, jak umieszczam na kocu między nami [w poprzek] pięć czarnych kręgów o średnicy 12,5 cm. Pięć czarnych kręgów reprezentuje negatywizm pięciu kontynentów na ziemi: Ameryki, Europy, Azji, Afryki i Australii.
Siedem: Podnieś, jako pierwszy czarny krąg, ten pośrodku pozostałych czterech. Na kocu pozostają w sumie cztery kręgi - dwa od środka na lewo i dwa od środka na prawo [patrząc od twojej strony].
Osiem: Ten podniesiony środkowy krąg będzie cały czas trzymany przez ciebie w prawej dłoni, do końca trwania naszej medytacji.
Dziewięć: Teraz weź z koca do lewej ręki [jako drugi] następny krąg, ten leżący jako pierwszy od twojej lewej strony. Złóż ręce w pranam (gest modlitewny) trzymając po jednym kręgu w każdej dłoni.
Dziesięć: Obserwuj to, cokolwiek to będzie, kiedy składasz razem dłonie wraz z trzymanymi w nich kręgami.
Jedenaście: odłóż krąg z lewej dłoni z powrotem na miejsce.
Dwanaście: Weź trzeci czarny krąg, ten, który leży na kocu jako drugi od twojej lewej strony i złóż razem dłonie. Obserwuj energię i doświadczaj tego, co się dzieje.
Odłóż na jego miejsce krąg z lewej dłoni, gdy poczujesz, że nadszedł czas lub usłyszysz moją instrukcję. Oba te sposoby są właściwą dla ciebie wibracją.
Trzynaście: Podnieś czwarty krąg z koca, ten, który leży jako trzeci od twojej lewej strony.
Trzymając cały czas krąg w prawej ręce złóż ponownie dłonie w pranam. Obserwuj to co się dzieje. Odłóż z powrotem krąg z lewej dłoni na jego miejsce na kocu.
Czternaście: Podnieś piąty krąg, ten, który leży jako czwarty od twojej lewej strony i złóż ręce w pranam i medytuj, aż poczujesz, że jest czas odłożyć go z powrotem.
Piętnaście: Powoli wracaj świadomością do ciała i do fizycznego otoczenia.
Szesnaście: Zapisz swoje doświadczenia z każdym z kręgów, tak jak zrobiła to Utpalavati, która poniżej podzieli się z nami swoim doświadczeniem jako przykładem.
Siedemnaście: Będzie to dla Ciebie z korzyścią, jeśli zdecydujesz się analizować i kontemplować w sercu to, czego doświadczysz w Medytacji Pięciu Kręgów do Wolności.
Osiemnaście: U tych, którzy pragną "przebudzić się" w poszerzonej świadomości, pojawi się, każdemu indywidualnie, jasne zrozumienie określonej duchowej zasady, jeżeli ze szczerością i uważnością przystąpicie i zakończycie medytację ze mną.
Doświadczenie Utpalavati z Mahavatarem Babaji podczas Medytacji Pięciu Kręgów do Wolności
1 Krąg: W medytacji znajduję się w znanej mi Jaskini Babajiego w Himalayach w Indiach. Babaji układa Pięć Czarnych Kręgów o średnicy 12,5 cm w przestrzeni dzielącej nas oboje siedzących na złożonym kocu, twarzą do siebie w pozycji jogicznej. Babaji instruuje mnie, bym umieściła środkowy czarny krąg jako pierwszy w mojej prawej dłoni. Babaji następnie prosi, bym kolejno brała jeden po drugim pozostałe cztery leżące kręgi, w momencie gdy o to poprosi w dalszej fazie medytacji. Instruuje mnie, bym się zrelaksowała i odczuwała energię, którą zawarł w każdym z podnoszonych kręgów trzymanych w mojej lewej dłoni, oraz tym, który trzymać będę przez całą medytację w prawej. Prosi bym przekazywała Mu to, co postrzegam wraz z postępowaniem naszej medytacji naprzód.
Drugi krąg: Patrząc od mojej lewej strony na ułożone przez Babajiego kręgi, umieszczam w lewej dłoni drugi od lewej krąg, i nadal trzymając środkowy krąg w prawej dłoni, składam ręce w pranam. Natychmiast widzę wszędzie dookoła złote światło, i ja siedzę w złotym świetle z Babaji. Światło zmienia się w fiolet. Zgodnie z instrukcją, przekazuję Babaji to co widzę, a On mówi:
"Jest to prosty test, aby sprawdzić, czy z łatwością poruszasz się od czakry trzeciego oka, która reprezentuje w tej medytacji złote światło, do czakry korony, którą można postrzegać, jako światło fioletowe."
Trzeci krąg: Babaji instruuje mnie, żebym umieściła trzeci z kręgów w lewej dłoni, po odłożeniu na miejsce drugiego, podczas gdy ciągle trzymam w prawej dłoni pierwszy z podniesionych - krąg środkowy, i złożyła ręce w pranam. Jestem ekstatycznie szczęśliwa, że mogę siedzieć z Babajim we właściwej pozycji - siadzie jogina, gdyż w ciele fizycznym napięcia w stawie biodrowym i brak elastyczności nie pozwalają mi na swobodne siedzenie w takiej pozycji. Ściskam trzeci krąg w lewej dłoni, jednocześnie trzymając pierwszy krąg w prawej. Czuję przyjemne ciepło i jak rytm mojego fizycznego serca bije w doskonałej jedności z Babajim. Widzę promień złotego światła zmieszany z fioletowymi promykami rozchodzącymi się z mojej czakry korony słupem światła w górę, i widzę jak ta kolumna światła rozszerza się na boki, przechodząc w krąg światła, i obejmując swoją świetlistą formą i pięknem całą ziemię. Babaji instruuje mnie, bym wysłała energię uzdrawiania z tego światła, które oplata sobą teraz całą ziemię. Przychodzi mi na myśl, żeby posłać to uzdrawiające światło wykreowane przez Babajiego do:
wszystkich ludzi na pięciu kontynentach
zwierząt
roślin
minerałów
oceanów
wszystkich dróg wodnych
wszystkich przywódców politycznych
wszystkich głodnych, chorych i bezdomnych
statków na morzu i życia na nich
Piramid
wielu świętych miejsc na ziemi
Ziemi Świętej, gdzie żył Jezus Chrystus
Świętych Indii
miejsc objawień Matki Boskiej.
Jantra Babajiego: znaczenie Jantry zostało opisane w książce
"Jedność z Bogiem". Więcej o książce oraz jak ją nabyć patrz:
http://vishwananda-pl.blogspot.com/2009/11/jednosc-z-bogiem_24.html
Babaji instruuje mnie, bym wzięła z koca czwarty krąg do lewej dłoni i złożyła ręce w pranam.
Instruuje mnie, bym wysłała całą negatywną energię zebraną w tych wszystkich wyżej wymienionych miejscach, i nie tylko, w Himalaje, tam, gdzie Babaji i ja siedzimy teraz w jaskini Wysokich Himalajów. Babaji wstaje i podrywa mnie do wyjścia ze sobą na zewnątrz jaskini; widzę, niczym dym z komina, negatywną energię, która zbliża się ku Niemu. Babaji unosi prawą dłoń i wysyła promieniujące złote promienie światła, które napotkawszy czarną energię, wchłaniają ją, tą ciemną chmurę negatywnej energii, do środka złotych promieni światła emanujących z dłoni Babajiego.
Ciemna chmura zbiorowej negatywnejj energii z pięciu kontynentów zostaje zaabsorbowana przez złote światło dłoni Babajiego i znika w energii Jego Złotej Jantry, która promieniuje z przodu Jego czakry serca. Babaji mówi, że przemienił negatywizm w wyższą Boską Wibrację. Mówi, że wszystkie umysły na ziemi pracując w podobny sposób, miałyby kolektywnie móc zmienić środowisko i świat, w którym żyjemy, w wyższą wibrację i raj na ziemi. Babaji mówi, że to wcale nie jest tak trudne jak się nam obecnie wydaje.
Mahavatar mówi: "To na czym ludzkość się koncentruje i rzeczywiście realizuje w działaniu, zostaje przejawione w życiu każdej jednostki, krok po kroku, krok po kroku!"
Gurudev Swami Vishwananda namalował
Jantrę Babajiego na zdjęciu Babajiego poniżej
Babaji wręcza mi piąty krąg, który pojawia Mu się w rękach bez Jego wycofywania się z powrotem do jaskini. Poleca mi umieścić go w mojej lewej dłoni i złożyć ręce w pranam (jak do modlitwy).
Natychmiast czuję cudowną, potężną, miłującą Shakti w całej mojej istocie. Wyraźnie widzę, jak wszystkie pięć kręgów pulsuje teraz i wypromieniowuje promienne światło. Widzę jak Jantra Babajiego błyszczy w złotym świetle w obszarze Jego serca. Pięć kręgów światła przesuwa się i łączy, podobnie do pięciu kręgów symbolu Olimpijskiego, i znika w sercu Babajiego w Jantrze na Jego sercu.
Widzę duży, jasny, wielopłaszczyznowy diament, który pojawił się między moimi dłońmi. Promienne białe światło prześwieca przez moje dłonie i wszędzie dookoła.
Babaji mówi:
"Proszę przekaż czytelnikom, że to światło jest symbolem, tak jak diament, i przypomnieniem dla wszystkich, że aby osiągnąć wyzwolenie, trzeba "unicestwić umysł", co oznacza "kontrolować umysł" lub symbolicznie, pozwolić by umysł umarł".
Babaji prosi, żebym przypomniała Jego Internetowym Przyjaciołom i wszystkim, którzy w przyszłości zdecydują się praktykować wraz z Nim tą medytację, o trzech Boskich zasadach, których Paramahansa Jogananda i Jezus Chrystus, każdy w swojej epoce, nauczali ludzkość na ziemi:
"Radość własnego, pojedyńczego serca, nie potrafi ukoić duszy; trzeba starać się objąć nią innych, bo to co jest niezbędne dla naszego szczęścia, to szczęście innych." - Paramahansa Yogananda
"Tak jak Bóg rozmawiał z Arjuną, tak samo będzie rozmawiał z tobą. Tak samo jak wyniósł ducha i świadomość Arjuny, tak wyniesie twoją. Tak samo, jak obdarzył Arjunę darem najwyższej duchowej wizji, tak też obdarzy ciebie oświeceniem." - Paramahansa Yogananda
"Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". - Jezus Chrystus
Babaji powiedział, że te duchowe zasady, których nauczali Jezus Chrystus i Paramahansa Yogananda, jeśli zostaną wcielone w życie, dadzą człowiekowi zrozumienie i taką świadomość, która pozwoli mu przebijać się dalej ku Wibracji Jedności, która zapanuje w Złotym Wieku Ludzkości.
Słyszę teraz dźwięk OM w moim prawym uchu i uniwersalny dźwięk wibracji w każdej komórce, i czuję się lekko i spokojnie. Zgodnie z naukami Swamiego Vishwanandy pozwalam, by moja świadomość zagłębiła się bardziej w OM, aż do momentu, kiedy zaczynam czuć się jednością z dźwiękiem, tak jakby moja świadomość była wewnątrz OM. Głęboki pokój przenika Jaźń. Z głębi dźwięku OM tak, jakby był to sam dźwięk OM, słyszę głos Babajiego mówiący z totalności OM "Kocham Cię". I czuję Boską Miłość w każdej komórce mojej Jaźni, mojej świadomości, która stopiła się z samym dźwiękiem OM i jest OM. Oczywiście nie mam słów, by to dokładnie opisać.
Odczucie na poziomie fizycznym, gdy ktoś kogo kochamy mówi nam "kocham cię", jest mile. Wszechprzenikające uczucie jedności towarzyszące stapianiu się z dźwiękiem OM, gdy Babaji powiedział z samego OM "Kocham Cię", jest nie do opisania.
Z głębi dźwięku OM patrzę w zachwycie i zadziwieniu, jak nie dotykając stopami ziemi, Boska Matka w formie Maha Lakszmi tajemniczo zjawia się "płynąc" ku Mahavatarowi Babaji i mnie. Wita się z Babajim i przesuwa ku mnie, bym mogła przed Nią się pokłonić. Gdy tak klęczę, lekkim, miłującym muśnięciem dotyka Ona mojej korony i mojego trzeciego oka, uśmiecha się i mówi: "Zapamiętaj i zapisz to, co teraz powiem do moich dzieci na ziemi. Powiedz im, że ich kocham ponad ich zdolność pojmowania na ich obecnym etapie ewolucji. Lecz zrozumienie, które może pojawić się w jednej chwili, jest możliwe przy Waszym zaangażowaniu się i zdecydowanym przeświadczeniu, że może się ono pojawić u każdego z was. Widzę jak złote monety sypią się z rąk Matki w obfitości. Matka mówi, że monety te symbolizują duchowe bogactwo, które pojawia się przy właściwej kontroli umysłu, przy stopieniu się twojego świadomego umysłu z wewnętrzną Boską Jaźnią, kiedy żyjesz w tej wibracji wyzwolenia. Widzę liczne kryształowe "krople" diamentów skapujących z Jej rąk. Lakszmi mówi: "Te diamenty reprezentują jasność jaka pojawia się po dostrojeniu się naszego serca Jaźni do Bożej Woli. Są to skarby niebios i pragniemy wam pomóc, abyście ich pragnęli z tak silnym zaangażowaniem, że zastąpią one w waszym umyśle, w waszym sposobie myślenia i w myślach, w słowach, czynach i działaniach, skarby tego świata. Zdecydujcie więc jasno sami moje drogie dzieci, ci z Was, którzy pragną medytować z nami, wykorzystując symbolikę Medytacji Pięciu Kręgów, od której Babaji zaczął tą medytację". Maha Lakszmi mówi dalej: "Moi drodzy w królestwie na Ziemi, moje dzieci, wszyscy ukochani, powierzcie poszukiwanie długowieczności w cielesnej formie Boskiej opatrzności. Wracajcie do domu, sercem i umysłem, do wiecznej długowieczności. Czyż nie tęsknicie za wolnością istnienia na zawsze w formie światła? Jest to nagroda, jaką możesz ofiarować sobie samemu, kiedy osiągniesz kontrolę umysłu, tak jak naucza Babaji w ćwiczeniu na kontrolę umysłu w powyższej medytacji. Będzie więcej takich ćwiczeń! Przygotujcie się, ci z was na tym Internetowym Portalu, i każdy z Was w przyszłości, kto pragnie praktykować tą serię medytacji. Pomogą Wam one pracować nad wolnością, jaką kontrola umysłu zapewnia tym, którzy szczerze zaangażują się w generowanie wyższych wibracji. Bądźcie pewni, że wasz Guru, Swami Vishwananda również pracuje z Wami w Swój sposób, by wam w tym pomóc. Bądźcie koleżeńscy dla siebie moje dzieci. Pozostawcie za sobą współzawodnictwo i wspólnie współpracujcie nad przynoszeniem światła pokoju i harmonii każdemu indywidualnie, oraz wnoszeniem go w wizję i doświadczenie całego świata. Ja jestem Waszą Matką, Zawsze i Na Wieki, Lakszmi"
Babaji podsumowuje: "Aby medytacja, którą Wam właśnie zaproponowaliśmy stała się "faktem", lub była pożyteczna i efektywna, musicie wysyłać energię z serca. Umysł zawsze będzie osłabiał, podpowiadając Wam logicznie, że to jest tylko gra umysłu, i że energia jest nierzeczywista. Zdecyduj teraz w jaki sposób będziesz wysyłać światu energię. Ta medytacja, to ćwiczenie na kontrolę umysłu, twojego własnego umysłu. Ty sam wybieraj. Po to, byś mógł zaufać, że potrafisz rzeczywiście i efektywnie wysyłać uzdrawiającą energię, musisz skierować się do serca i wysłać tą duchową energię serca na zewnątrz w świat. Wszyscy posiadacie uniwersalną moc uzdrawiającej energii w waszych sercach. Musicie chcieć dzielić się nią, tak jak naucza Swami VIshwananda. I tak jest, i tak zostalo zapisane. Moi drodzy przyjaciele, każdy z was jest cenny w oczach Najwyższego. Pamiętajcie, że Jezus opowiedział przypowieść o pasterzu, reprezentującego Jego, który szuka jednej zbłąkanej owcy. Tak samo jest i w naszym przypadku. Przychodzimy do Was w pokoju, harmonii, miłości, cierpliwości i jedności, do każdego z Was, kto pragnie "wyrzeźbić" wewnątrz siebie ścieżkę do wolności. Wy Wszyscy i Każdy z Osobna, jesteście jednakowo ważni w Waszej wędrówce polem Wibracji Boskiej Miłości. Chodźcie, Zapraszamy! - Babaji, Ze Światła Bożego Królestwa w Każdym z Was i we Wszystkim, Co Jest, i Nieśmiertelny Przedstawiciel Twojej Własnej Nieśmiertelnej Duszy."