Jakiś czas temu Swami Vishwananda "umieścił" wielki kamień przy wejściu do Świątyni Kali w Centrum Shree Peetha Nilaya. Zapytany o jego znaczenie odpowiedział:
"To jest Bhairav, strażnik, który opiekuje się Boską Matką (Devi w Jej różnych postaciach). Przyszedł do mnie we śnie pewnej nocy i powiedział mi gdzie znajdę w lesie ten specjalny kamień. Wysłałem tam kogoś, kto znalazł ten kamień."
A teraz historia o Bhairav:
Młoda Bogini Vaishnava Devi pędziłą przed siebie, a samolubny demon Bhairav podążał za nią. Przed wejściem do jaskini był Jej strażnik, któremu nakazała aby nie wpuszczał Bhairav'a do środka. Kiedy Bhairav próbował się wedrzeć do środka, strażnik mu przeszkodził i rozpętała się straszna bitwa. W końcu Devi przybrała formę Bogini Kali i zabiła Bhairav'a. W chwili śmierci Bhairav powiedział: "Matko, nie jest mi żal, że umieram, ponieważ zginąłem z rąk Matki Stworzycielki. Modlę się jednak łaskawa Matko o wybaczenie. Nie poznałem Cię w postaci dziewczynki. Matko, jeśli nie wybaczysz mi moich grzechów, wówczas cały świat będzie mnie nienawidził." Słysząc płacz dziecka do matki, Matce stało się żal Bhairav'a i dała mu dar wyzwolenia. Nie tylko podarowała Bhairav'owi wyzwolenie z cyklu reinkarnacji, ale powiedziała też: “Moi wielbiciele zawsze będą odwiedzać Twoją siedzibę po otrzymaniu mojego Darszanu!”.
I tak oto wierzy się, że modlitwy do Boskiej Matki są pełne jedynie po oddaniu hołdu także Bhairav'owi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz