Swami Vishwananda często przed Daszanem wygłasza wykład. Nie planuje tematów, które poruszy, po prostu one płyną. Niejednokrotnie okazuje się, że w trakcie wykładów padają odpowiedzi na wiele pytań, które ludzie chcieli zadać.
Uczeń kiedyś poprosił Swamiego, żeby powiedział coś na temat pokoju na świecie, i oto relacja tego ucznia:
Swami powiedział, że to dobry pomysł i potem zaczął mówić o spokoju w umyśle. Podkreślił, że świat nigdy nie zapewni nikomu stabilności i spokoju, że te wartości każdy musi znaleźć w sobie.
Na przestrzeni lat byłem na wielu Daszanach ze Swamim Vishwanandą i zauważyłem, że każdy jest zupełnie nowym i unikalnym doświadczeniem.
Swami jest świadomy myśli każdego, ale nie chce o tym mówić.
Kiedyś w czasie Daszanu siedziałem na samym przodzie i byłem świadkiem kilku sytuacji, których nie da się wytłumaczyć w konwencjonalny sposób:
Swami poprosił dziecko, żeby wzięło poważniej naukę, ponieważ porzuciło ono szkołę.
Innemu dziecku wręczył tylko cukierek i powiedział do mnie, że ono przyszło jedynie po słodycze.
Dał mi garść vibhuti i poprosił, żebym wręczył je komuś na końcu sali, kto bardzo tego potrzebuje, a za chwilę musi wyjść.
Kiedyś pomyślałem o określonej porcji prasadu, Swami poprosił o miseczkę z prasadem i wręczył mi mój ulubiony kawałek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz